Zarówno Akademia Wampirów jak I kroniki krwi to cykl powieści typu pararomans napisane przez Richelle Mead.
Akademia wampirów opowiada historię Rose Hathaway pół człowieka pół wampira-dhampir. Rose Uczy się w Akademii św.Vladymira aby móc ochraniać wampiry posługujące się magią moroje przez strzygami. Najlepsza przyjaciółką Rose jest Wasylissa Dragomir księzniczka-ostatnia z rodu Dragomirów. Rose i Lise łączy szczególna wieź Rose może wejść do umysłu Lisy i wie co się z Nią dzieje łączy je pocałunek cienia gdyż Lisa przywróciła Rose do życia. Dhampirka zakochuje sie w swoim instruktorze wali Dymitrze Bielikovie. Niestety nic nie idzie po jej myśli zaczynają ginąć jej przyjaciele a także jej ukochany. Cykl składa się z sześciu części. Nie będę tu o nich opowiadać więcej przeczytajcie sami
:P
:P
Kolejnym cyklem stworzonym przez tą samą autorkę są Kroniki krwi
Opowiadają o historię alchemiczki Sydney która została wyznaczona do ochrony siostry królowej-księżniczki Jill. Sydney wraz z księżniczką ukrywają się w szkole dla śmiertelników w słonecznej Kalifornii.Dziewczyny są zmuszone udawać siostry. Towarzyszy im również Adrian w którym Sydney się zakocha. Niestety sielanki także tu nie będzie. Nie będzie też Rose i Dymitra :( no może trochę ale tak tyci.Cykl także składa sie z sześciu części i zachęcam do przeczytania
A teraz wyrok który cykl podobał mi się bardziej? Nic prostszego jest to Akademia wampirów energiczna Rose, zakazana miłość, boski Dymitr. Sydney cóż jest dla mnie trochę nudna nie odczuwam tego napięcia czytając kroniki krwi. Akademię Wampirów przeczytałam bardzo szybko wciągnęłam się strasznie i ciężko było mi wyjść z tego świata. Oczywiście Kroniki krwi warto przeczytać porównać poznać dalszą część Akademii jednak to nie to samo. Brakowało mi Rose i to strasznie.
A jakie jest Twoje zdanie na temat tych cyki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz